Pułapki języka polskiego czekają wszędzie. Nie bez wyjątku są nawet teoretycznie proste sytuacje, gdy mowa o imionach czy nazwach własnych. Zwłaszcza, gdy konkretne imię kończy się dwiema samogłoskami. Natalia, Sylwia oraz Oliwia. Jak wygląda poprawny zapis w przypadku odmiany przez przypadki – jak się pisze? Oliwii czy Oliwi, jak to zapisać, aby uniknąć błędu?
Otóż imiona żeńskie, kończące się w taki właśnie sposób, zgodnie z zasadą języka polskiego, mają tylko jedną poprawną formę zapisu. I nie jest to ani Oliwi, ani Oliwji. W trzech przypadkach liczby pojedynczej poprawny zapis wygląda tak: Oliwii (a tym samym też Natalii, Sylwii itd.)
Aby zobrazować, kiedy zapis ten jest obowiązujący, warto sobie odmienić Oliwię przez przypadki:
Mianownik (kto, co?): Oliwia
Dopełniacz (kogo, czego?) Oliwii
Celownik (komu, czemu?) Oliwii
Biernik (kogo, co?) Oliwię
Narzędnik ( z kim, z czym?) z Oliwią
Miejscownik (o kim, o czym?) Oliwii
Wołacz: Oliwio
Jak wiEc widać, w przypadku dopełniacza, celownika i miejscownika liczby pojedynczej imion kończących się na „ia”, zastosowanie ma reguła zobowiazujaca do wprowadzenia podwójnej samogłoski „i” na końcu.
Przykłady:
Oliwii nie było dziś na zajęciach.
Przyglądał się Oliwii tak, jakby widział ją pierwszy raz w życiu.
W trakcie rozmowy okazało się, że mówimy o tej samej osobie, o Oliwii.