Nie minęło dużo czasu od momentu, kiedy oddaliśmy do waszej dyspozycji wtyczkę wordpress dla TextBookers, a już dziś możemy przedstawić kolejne narzędzie, które pozwoli Wam zoptymalizować sposób korzystania z Serwisu TextBookers. Jesteście ciekawi, co to takiego? Spieszymy z wyjaśnieniem.
Zaimportuj zlecenia
W strefie klienta każdego użytkownika serwisu pojawiała się zakładka zaimportuj zlecenia, która pozwala na dodanie nieograniczonej liczby zleceń poprzez wgranie pliku tekstowego .csv.
Przydatne, prawda? Do tej pory możliwość taką mięli jedynie użytkownicy wykorzystujący nasze API, a od teraz każdy Klient może korzystać z wygody, jaką daje hurtowy import zleceń.
Bez konieczności przełączania się między jakościami, językami czy tematyką. Bez tracenia czasu na dziesiątki kliknięć przy dużej liczbie dodawanych zleceń, jednym prostym ruchem możecie teraz dodać każdą liczbę zleceń. Wystarczy wcześniej przygotować plik, który pozwoli naszemu systemowi zrobić to wszystko za Was.
Diabeł zawsze tkwi w szczegółach
Pytanie zatem jak opracować poprawny plik źródłowy? W zakładce zaimportuj zlecenia przygotowaliśmy dla Was plik wzorcowy, który powinien rozwiać wszelkie wątpliwości, jednak warto zwrócić uwagę na kilka detali.
Do opracowania pliku .csv wystarczy Wam Excel wyposażony w kodowanie znaków UTF – 8 (warto się upewnić, czy dysponujecie właściwym oprogramowaniem) – bez tego skuteczny import pliku z polskimi znakami będzie niemożliwy. Co więcej, w pobranym i otworzonym pliku wzorcowym pojawią się błędy, które uniemożliwią poprawne sformułowanie zleceń. Schemat przygotowania poprawnego pliku wygląda następująco:
Podobnie zatem jak w systemie Serwisu, należy po kolei określić język zlecenia, jego tematykę i rodzaj, sformułować słowa kluczowe, wskazać ilość znaków w tekście oraz ilość tekstów w całym zleceniu, a także dodać opis zlecenia. W tym przypadku jednak robimy to w 1 pliku, bez konieczności każdorazowego zatwierdzania zlecenia.
W formacie tekstowym .csv gotowe zlecenie wygląda następująco:
Proste prawda? A do tego wygodne i niezwykle użyteczne! Od teraz możecie zarządzać swoimi zleceniami z poziomu jednego prostego pliku i znacznie ograniczyć czas potrzebny na dodanie wszystkich zleceń do serwisu TextBookers. Funkcja ta poinformuje Was również automatycznie o tym, że na Waszym koncie brakuje punktów, aby zlecić wszystkie dodane w pliku treści, a także o wszystkich błędach, które się w pliku pojawiły, ze wskazaniem szczegółów błędu.
Gotowi, żeby przetestować importowanie zleceń?
To jednak nie wszystko, co dla Was przygotowaliśmy. Dodaliśmy bowiem kilka przydatnych funkcji do dobrze Wam znanego API, dzięki którym zarządzanie dodawaniem, realizacją, akceptacją, oceną i katalogowaniem treści i projektów będzie jeszcze łatwiejsze.
Zarządzanie projektami
Zacznijmy od zarządzania projektami, w ramach którego, poza dostępną do tej pory możliwością pobrania listy projektów, dodaliśmy kilka przydanych funkcji takich jak dodanie projektu, a także jego zmiana i usunięcie. Rozbudowaliśmy to narzędzie w sposób kompletny i od tej pory możecie całościowo zarządzać dodanymi projektami z poziomu API.
Ocena tekstów
Pojawiły się dwa nowe pola „rate” oraz „rateDesc”, dzięki którym już na etapie zatwierdzania otrzymanych treści z poziomu API, możecie automatycznie wysławić ocenę za tekst wraz z dodaniem komentarza do tej oceny.
Zarządzanie tekstami
Dodaliśmy możliwość zarządzania otrzymanymi i zaakceptowanymi tekstami, poprzez oznaczenie ich z poziomu API jako wykorzystane. Aby wykonać to polecenie starczy skorzystać z dodanego pola „utilized”.
Wprowadziliśmy także możliwość otrzymywania przez klientów automatycznych powiadomień o gotowych tekstach (napisanych i zmoderowanych) na wskazany przez nich adres mailowy, nie jest to jednak funkcja automatyczna, dlatego wszystkich zainteresowanych użytkowników, którym przydałoby się takie rozwiązanie, prosimy o kontakt na biuro@textbookers.com.
Mamy nadzieję, że przygotowane przez nas nowości, służące do optymalizacji Waszej pracy w Serwisie TextBookers, okażą się przydatne i bardzo się Wam spodobają.
Poprzedni Post: Wiosenne porządki na stronie TextBookers!Następny Post: Plagiat w SEO nie popłaca!