Pomimo faktu, że pisownia i wymowa czasownika „wziąć” była najczęściej popełnianym błędem w internecie, w 2018 roku i od tego czasu opracowania oraz wyjaśnienia na ten temat pojawiają się nieustannie, to problem wziąć czy wziąść nadal dla wielu nie ma jednoznacznego rozwiązania. Z powodu jeszcze większej ignorancji językowej, wiele osób pomija wszelkie polskie znaki. Formułują one zapytanie wziac czy wziasc – na szczęście wyszukiwarki odpowiedź definiują poprawnie.

Zdecydowanie nie „wziąść”, a zawsze „wziąć”.
Niezależnie od tego, czy mamy na myśli fizyczną czynność sięgnięcia po coś, czy niematerialne odniesienie się do tego, iż rozpoczniemy jakieś działanie, czy też kiedy mowa o rozpoczęciu aktywności w jakimś zakresie – zawsze z samym „ć” na końcu. Aby to zapamiętać, warto sięgnąć po źródło tego czasownika. Wielu językoznawców dopatruje się w dawnym wyrazie „jąć” – odpowiedniku współczesnego „zacząć”.
Można również skorzystać z zabawnego i dość popularnego powiedzenia, które pozwala od razu zapamiętać właściwą pisownię i wymowę. „Jeśli naprawdę chcesz wziąść tą rzecz, to możesz braść” – tu chyba przekaz jest jednoznaczny.
Przykłady:
Można wziąć tyle prospektów, ile się chce.
To dobry czas, aby wziąć na siebie odpowiedzialność.
Czas wziąć się do pracy.