Zasady interpunkcji w języku polskim potrafią czasami przyprawić o zawrót głowy. Są jednak takie reguły, które raz przyswojone, pozostają wiedzą praktyczną, znacznie ułatwiającą pisanie. Czy zatem spójnik „a” należy do tej Grupy? Stawiamy przecinek przed „a”, a może nie? Jakie zasady to regulują?
Kiedy „a” jest spójnikiem przeciwstawnym, żelazną zasadą interpunkcji jest podstawienie przed nim przecinka. Przypomnijmy, że zasada ta jest właściwa także dla spójników wyjaśniających i wynikowych, o czym szerzej pisaliśmy w artykule „Przecinać spójniki czy nie?”.
Przykłady:
Jedne osoby wolą sięgać po słodycze, a inne wybierają świeże owoce.
Niemcy, a może Włosi?
Ja preferuję wędrówki po górach, a moja siostra sporty wodne.
To znaczna część przypadków stosowania dziś spójnika „a”, jednak…
Czasem będzie on potrzebny, zwłaszcza gdy:
– „a” występuje w formie zastępczej dla „i” ( spójnik łączny). Przecinek w takiej sytuacji będzie błędny. Takie wykorzystanie „a” trudno dziś znaleźć w języku potocznym i częściej występuje w pisowni stylizowanej, literackiej.
Przykład:
Znana a ceniona z niej była aktorka.
– wykorzystujemy „a” w porównaniu, postawienie przecinka również jest błędne. To jednak także rzadko dziś spotykana praktyka.
Przykład:
Dzieli ich przepaść jak niebo a ziemia.
– „a” występuje w zdaniu z wyrazami między i pomiędzy, wskazując na położenie czy konkretną cechę dwóch zjawisk czy przedmiotów.
Przykład:
Szedł dróżką między stawem a lasem.
– stosujemy „a” dla podkreślenia części zdania, którą powtarzamy.
Przykład:
Mógłby o tym rozprawiać a rozprawiać.